INTEGRACJA SENSORYCZNA NA WAKACJACH

Dnia 17.06.2016r. odbyło się uroczyste zakończenie zajęć wczesnego wspomagania rozwoju w roku szkolnym 2015/2016. Podczas wystąpienia specjaliści przedstawili  rodzicom  wyniki ankiety ewaluacyjnej, omówiono rolę grupy wsparcia dla rodziców w procesie wczesnego wspomagania rozwoju. Jako terapeuta integracji sensorycznej przekazałam rodzicom propozycje zabaw z dzieckiem, szczególnie możliwych do wykorzystania podczas wakacji, bo warto wiedzieć, że właściwa, celowa zabawa, może być także formą terapii.

        Każdy rodzic zna swoje dziecko i potrafi dostrzec w jakich sytuacjach pojawiają się trudności podczas aktywności ruchowej , widzi także sytuacje, kiedy maluch świetnie sobie radzi. Chodzi o to, aby  wprowadzać takie zabawy ruchowe , które będą usprawniały dysfunkcyjne obszary w rozwoju dziecka.

         Jeśli nasza pociecha jest nie dotykalska, bo nie lubi się z nikim witać, nie toleruje wręcz dotyku podczas mycia głowy, czy obcinania paznokci, nie znosi metek w ubraniach, to wtedy właściwą zabawą będzie doświadczanie bodźców sensorycznych np. w piaskownicy. Tam można zgromadzić kamyki, szyszki, klocki i inne zabawki, aby zachęcić dziecko i pokazać mu, jak należy się bawić.

         Można również umożliwić dziecku chodzenie boso po różnych fakturach np. kamykach, trawie, piachu, chropowatej powierzchni, a jeśli nie chce – należy zachęcać małymi krokami.

Jeśli natomiast nasz maluch ma słabą równowagę, pozwólmy mu (z naszą pomocą) iść po krawężniku, pokażmy skoki na jednej nodze (gra w tzw. klasy), nauczmy chodzić stopa za stopą, np. wzdłuż skakanki, polecam także rowerki bez pedałów, uważam, że w dużym stopniu ułatwiają dziecku rozpoczęcie nauki jazdy rowerem. 

Bardzo często widzimy nasze pociechy bujające się na krześle, wciskające się np. pod łóżko czy domagające się mocnego uścisku. Można wnioskować, że te dzieci słabo czują siebie i właśnie w taki sposób dostarczają sobie bodźców czucia głębokiego. Korzystając z pobytu na placu zabaw, należy zachęcać do wspinania, podciągania na linie, przeciągania liny, turlania po trawie. Bardzo fajną zabawą są także wszelkie ćwiczenia siłowe z rodzicem. Chodzi o to, aby dziecko  doświadczyło wysiłku  fizycznego.

Należy także zwrócić uwagę, aby maluch nie biegał i nie bujał się na huśtawce w nieskończoność, ale zapewnić mu różnorodność w jego aktywności czyli  polisensoryczne  poznawanie świata.

Życzę udanej  zabawy i mile spędzonego czasu. 

Mgr Marzena Fabisiak
Terapeuta SI
PP-P Warka